Asset Publisher
Pożar w leśnictwie Wisławka
W niedzielę 21 lipca obserwator z punktu alarmowo-dyspozycyjnego w Nadleśnictwie Antonin poinformował nas o dymie nad lasem w leśnictwie Wisławka. Szybko okazało się, że płonie młodnik sosnowy.
Ze względu na szybko rozprzestrzeniający się ogień, do akcji zadysponowano znaczne siły straży pożarnej. Dowódca akcji ratowniczej zdecydował, że niezbędna będzie również pomoc z powietrza. W związku z tym, poderwaliśmy samolot gaśniczy Dromader stacjonujący na lotnisku w Michałkowie. Lasy Państwowe każdego roku czarterują te statki powietrzne, aby korzystać z ich pomocy w walce z ogniem. Tym razem niezbędne było wykonanie 9 zrzutów wody.
Strażacy stanęli przed niezwykle trudnym zadaniem ze względu na trudno dostępny teren oraz specyfikę gleby, w której ciągle utrzymywały się zarzewia ognia. Ostatecznie dogaszanie pożaru trwało do poniedziałkowego przedpołudnia. Spłonęły ponad dwa hektary upraw leśnych.
W walkę z żywiołem zaangażowano: 4 zastępy Państwowej Straży Pożarnej, 17 zastępów z okolicznych jednostek Ochotniczych Straży Pożarnych, samolot Dromader, pracowników zakładu usług leśnych z Chwaliszewa oraz Nadleśnictwa Krotoszyn. Wszystkim, którzy przyczynili się do ugaszenia pożaru serdecznie dziękujemy. Dzięki Waszej wytężonej pracy udało się uratować las przed ogniem.
Przed nami teraz trudne zadanie przywrócenia ekosystemu leśnego na pogorzelisku.
Pożar w Wisławce został zauważony dzięki kamerze zainstalowanej na maszcie przy Nadleśnictwie Krotoszyn. Lasy Państwowe posiadają świetnie rozwiniętą sieć obserwacyjną, na którą składają się m.in. wieże wyposażone w kamery i system szybkiego wykrywania ognia. Kamery zintegrowane są z Punktami Alarmowo Dyspozycyjnymi, w których dyżurny ma podgląd na widok z kamery i może błyskawicznie, a co najważniejsze bardzo dokładnie, określić lokalizację pożaru i wysłać tam jednostki gaśnicze.